sł. Iga Młynarczyk, muz. Wojciech Szymański
Spłowiały bieszczadzkie szczyty Niebo posępne nad nami Bruzdą na twarzy wyryty Czas odmierzany latami Jak kłosy trawy zgarbione Stawiamy opór zawiei Prośby do Boga niesione Szlakiem w kolorze nadziei. Nadchodzi już szczyt w oddali A my niczym wryci w skały Spójrz, jacy jesteśmy mali Jak okruch świata nietrwały Znów przytulę się do Ciebie Kiedy z powiek spadną deszcze I znowu w tym górskim niebie Znajdziemy siebie raz jeszcze. Byś witał ze mną każdy nowy dzień A kiedy zmrok zasiądzie na grani Rąbkiem kołdry nakrył spokojny sen W złote barwy jesieni ubrany Akordy: CF CF – wstęp, II próg kapodaster Zwrotka CFCF Refren F a G F 3 zwrotka: a e G F