sł. i muz. Wojtek Szymański
Płyń, płyń, płyń Czarna Hańczo a C G E Znów za rok tutaj przyjadę a C d E Znowu będziesz moją rzeką a C d (E) Znowu będziesz mnie prowadzić a E a Tysiące zakrętów a F7+ Przemierzasz po drodze C7+ e Pośród trzcin zielonych a F7+ Jezior niebieskich C7+ e I chociaż każde z nich a d7 Chce być tylko Twoim jedynym G C Ty ciągle płyniesz piękna a d7 C Płyniesz wolna E4 E7 Płyń, płyń, płyń Czarna Hańczo... Pośród łąk zielonych Biegniesz sobie wesoło Uśmiechasz się do kwiatów Dla ptaków jesteś jak matka Księżyc blaskiem oświetla Twoją drogę przejrzystym światłem Wiatr wieczornej ciszy Do snu Cię układa Płyń, płyń, płyń Czarna Hańczo... Przed południa skwarem Chłodem mnie chronisz Zmęczonym stopom Pozwalasz wypocząć A wieczorem gdy wszystko Do snu się już układa Szmerem swoim bajki mi opowiesz Pozwolisz dotrwać do rana Płyń, płyń, płyń Czarna Hańczo..